ŻYWY ORGANIZM JAKO ELEMENT ŚRODOWISKA
Baudouin de Courtenay określał językoznawstwo jako naukę o człowieku, jako pewną odmianę szeroko pojętej antropologii, zrozumiałe jest więc zainteresowanie językoznawcy człowiekiem mówiącym i funkcjonowaniem całego przez człowieka wprawianego w ruch mechanizmu mowy. Me ma nauki, gdzie nie ma poszukiwania praw. Mi styczno-subiektywny stosunek do języka był poza wszelkim pojęciem prawa, introspekcyjny psychologizm szukał swoistych praw psychicznych, które by rządziły życiem jednostek jako istot odrębnych od środowiska (co nie znaczy oczywiście: żyjących poza środowiskiem). Całą naszą myśl i uwagę musimy dziś skupie na pytaniu: jakiego typu prawa rządzić mogą funkcjami człowieka — istoty mówiącej ? Pytanie to wiąże się z całym kompleksem zagadnień teoriopoznawczych, biologicznych, światopoglądowych.